Ostatki, Ostatki, Ostatki

9 lutego 2016 roku, to ostatni dzień karnawału i tak jak zwyczaj nakazuje to ostatni czas na szaleństwa. Oczywiście, żeby tradycji stało się za dość seniorzy z Domu Dziennego Pobytu, jak co roku pokazali całemu miastu na co ich stać.W okolicach godziny 11.00 uczestnicy wraz kadrą wyruszyli odwiedzając seniorów ze Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów z ulicy Krzyżowej gdzie wszystkich zaczarował Prestidigitator. Następnie Damy Paryskie wraz z Gospodynią narobiły zamieszania w Urzędzie Miasta, a tam...ku zaskoczeniu wszystkich spotkali grupę przebierańców z WTZów przy Stowarzyszeniu Rodzin Dzieci i Osób Niepełnosprawnych.

Pani Prezydent Zofia Szymańska zaprosiła do swego gabinetu gdzie zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie- na którym m.in. była Krystynka z Ciechocinka. Dalej wraz z Kowbojem-Czacza „nawiedziliśmy” Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej i chwilę zajęliśmy pani Dyrektor Jolancie Szustorowskiej. Potem odśpiewaliśmy ostatkową piosenkę w Redakcji TITu- żeby Diabeł nie przykrył niczego ogonem dostaliśmy na cukierki. Część seniorów pod przywództwem Pirata z Karaibów udała się do Starostwa by odwiedzić panią psycholog, później pomknęli do Przedszkola nr 2...i rozbawili wszystkie dzieciaki oraz personel. Po wojażach seniorzy wrócili do DDP na pyszny obiad, który podała Myszka Bogusia. Dobry humor zarażał wszystkich napotkanych po drodze ludzi... to był naprawdę dobry dzień.